Imię potoczne Glory, Gloria
Płeć Klacz
Data urodzenia 1 II 2006
Rasa American Paint Horse x Mustang
Matka Gloria
Ojciec War of Honor
Hodowca NN
Właściciel Cappy Valhalla Greenwood
Użytkowanie reining, cutting, tereny
W terenach jest zupełnie innym
koniem i ukazuje się nam jej kolejna cecha- płochliwość. Ta, czasem się potrafi
spłoszyć. Szczególnie, gdy nie jedzie się w grupie, tylko samemu. Wtedy cały
czas jest spięta i boi się najmniejszego ruchu. Gdy za to idzie ze stadem, jest
o wiele spokojniejsza. Mimo wszystko nie nadaje się na konia czołowego w
terenie.
Jej ojcem był wspaniały mustang,
pozyskany przez miejscowego Indianina. Kary nazywał się War of Honor. Indianin
złapał go, po czym oswajał przez dwa tygodnie, niemal bez przerwy siedząc na
placu z ogierem. W końcu współgrali ze sobą. Indianin nigdy go nie oswajał pod
wierzch, jednak gdy go dosiadł, mustang od razu złapał, o co chodzi. Był
wspaniałym koniem pod wierzch, dla starego człowieka, jednak dla każdego innego
był istnym szatanem. Gryzł i kopał każdego, ktoś się chociaż do niego zbliżył.
Dla swojego pana był najlepszym przyjacielem. Zawsze wzbudzali zainteresowanie,
gdy sami przemierzali grzbiety wzgórz- zupełnie bez siodła czy uzdy. Koń był
wiele razy używany do rozrodu, dlatego sporo koni w tym rejonie ma w rodowodach
jego imię. Stary Indianin postanowił wypuścić go na wolność, jednak w drodze do
jego zagrody… umarł. Koń nigdy nie pozwolił się już zbliżyć do nikogo z ludzi.
Siłą wypędzili go na wolność, jednak od czasu do czasu odwiedzał stajnię.
Przychodził, napił się wody z poidła, czy przeskoczył ogrodzenie i pobiegał z
innymi końmi po pastwiskach. Po jakimś czasie zniknął, jednak do dziś w tym
ranczu dzieją się dziwne rzeczy- czasem wiadro pozostawione w jednym kącie
stajni pojawia się w drugim. Czasem na piaszczystej powierzchni wybiegu, w
którym stał Honor War, pojawiają się ślady kopyt, chociaż od bardzo dawna nie
było tam żadnego konia. Czasem jeźdźcy mówią również o tym, że widzieli starego
Indianina na swoim ukochanym koniu, gdy przemierzali grzbiet wzgórza, w świetle
zachodzącego słońca…
Matką Glory była Gloria- klacz
niezwykle spokojna i opanowana, wykorzystywana w western pleasure. Niezwykła
gracja i wrodzony talent sprawiły, że stała się championką. Charakteryzowało ją
kasztanowato-srokate umaszczenie, z przewagą białej sierści i kasztanowatą grzywą
i ogonem. Po zakończeniu kariery w sporcie przeszła na hodowlę, dając mnóstwo
utalentowanych w sporcie źrebiąt, między innymi dwóch mistrzów świata w western
pleasure i jednego wybitnego reiningowca.
Niesamowite, że po dwóch TAKICH
koniach narodziła się niepokorna, zarozumiała klaczka. Odzywa się w niej
charakter ojca, ale też niezwykła gracja ruchów matki. Każdy zwraca na nią
uwagę i chce koniecznie na niej jeździć.
Osiągnięcia
Ilość osiągnięć 1
Ilość gwiazdek 0
Tytuł naj westernowca zawodów, Hipodrom Thetawaves
- 1 miejsce w reiningu, Jesienne Zmagania Sportowe, Światowy Dzień Uśmiechu, Hipodrom Thetawaves
Treningi
Ilość treningów 3
Treningi sportowe 0
Tereny 2
Rajdy 0
Inne 1
łaaaa, genialny wygląd *.*
OdpowiedzUsuńjakbyś jeszcze wyśrodkowała zakładki, to już w ogóle cud malina! :D